W sobotę 15 marca odbędzie się 4. edycja Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza dla amatorów. Bazą zawodów będzie Łapanów w powiecie bocheńskim (gdzie w 1969 roku urodził się Janusz), a trasy prowadzą wokół Łapanowa. Na każdej z trzech pętli są próby sportowe Kobylec i Syberia. Suma oesów wynosi 6,6 km, a cała trasa liczy 55 km.

- Zainteresowanie tą imprezą Automobilklubu Krakowskiego przerosło nasze oczekiwania. Już 7 marca musieliśmy zamknąć listę zgłoszeń po przyjęciu 90 załóg, bo właśnie taka jest pojemność naszej trasy. W tej liczbie jest 11 załóg w konkurencji GOŚĆ, a wśród nich utytułowani zawodnicy, m.in. czołowi kierowcy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski Andrzej Szepieniec (Mitsubishi Lancer), Waldemar Kluza (Mitsubishi Colt Proto) i doświadczony uczestnik Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski Maciej Steinhoff (Mitsubishi Lancer). W konkurencji KJS mamy bardzo szeroką gamę aut – od Polskich Fiatów 126p po Subaru i Mitsubishi – wylicza Dariusz Kowalski z Automobilklubu Krakowskiego, który jest dyrektorem tej imprezy.

Niewątpliwą atrakcją będzie także udział Szymona Kornickiego, szykującego się do startów w Mistrzostwach Świata w konkurencji DMACK Fiesta Trophy. Szymon pojawi się w jednej z „zerówek”. Inną „zerówką” ma pojechać Wojciech Rozwadowski z Wieliczki, który w ciągu półtora roku zbudował replikę Renault Maxi Clio, w jakim u schyłku sezonu 1996 Janusz Kulig startował w Rajdzie Karkonoskim, słowackim Rajdzie Gemer i w Warszawskiej Barbórce.

Ważnym punktem programu naszych zawodów będzie spotkanie uczestników przy grobie Janusza Kuliga na łapanowskim cmentarzu. Tam zapalimy znicze pamięci i westchniemy za niezapomnianego Mistrza – dodaje dyrektor Memoriału dla amatorów, Dariusz Kowalski.

Na zdjęciu: oryginał samochodu Mariana Bublewicza (Ford Sierra RS Cosworth) oraz replika Forda Focusa WRC Janusza Kuliga, zbudowana przez Grzegorza Hedwika z Piwnicznej.